W 1965 roku kapitan Robert O'Neill, profesor historii wojny na Uniwersytecie Oksfordzkim, przedstawił przykład popularnego poglądu. W Doctrine and Training in the German Army 1919–1939 napisał O'Neill. Tym, co sprawia, że ​​ta historia jest warta opowiedzenia, jest rozwinięcie jednej idei: blitzkrieg. Armia niemiecka miała lepsze pojęcie o wpływie technologii na pole bitwy i rozwinęła nową formę działań wojennych, dzięki której jej rywale byli beznadziejnie zdeklasowani. Inni historycy pisali, że blitzkrieg był doktryną operacyjną niemieckich sił zbrojnych i koncepcją strategiczną, na której kierownictwo nazistowskich Niemiec oparło swoje planowanie strategiczne i gospodarcze. Wydaje się, że planiści wojskowi i biurokraci w gospodarce wojennej rzadko, jeśli w ogóle, używali terminu blitzkrieg w oficjalnych dokumentach. To, że armia niemiecka miała „doktrynę blitzkriegu”, zostało odrzucone pod koniec lat 70. przez Matthew Coopera. Koncepcja blitzkriegu Luftwaffe została zakwestionowana przez Richarda Overy'ego pod koniec lat 70. i Williamsona Murraya w połowie lat 80. To, że nazistowskie Niemcy przystąpiły do ​​wojny na podstawie „ekonomii blitzkriegu”, zostało skrytykowane przez Richarda Overy'ego w latach 80., a George Raudzens opisał sprzeczne znaczenia, w jakich historycy używali tego słowa. Pojęcie koncepcji lub doktryny niemieckiego blitzkriegu przetrwało w popularnej historii i wielu historyków nadal popiera tę tezę.